Sortowanie
Źródło opisu
Katalog zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie
(1)
Forma i typ
Książki
(1)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Dostępność
wypożyczone
(1)
Placówka
Filia nr 6
(1)
Autor
Szymanowska Zofia (1898-1946)
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(1)
Okres powstania dzieła
1901-2000
(1)
1918-1939
(1)
Kraj wydania
Polska
(1)
Język
polski
(1)
Temat
Dwory
(1)
Dzieciństwo
(1)
Kompozytorzy polscy
(1)
Pianiści polscy
(1)
Rodzina
(1)
Szlachta
(1)
Szymanowska, Zofia (1898-1946)
(1)
Szymanowski, Karol (1882-1937)
(1)
Życie codzienne
(1)
Temat: czas
1901-1914
(1)
1901-2000
(1)
1914-1918
(1)
Gatunek
Pamiętniki i wspomnienia
(1)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(1)
Kultura i sztuka
(1)
Rodzina, relacje międzyludzkie
(1)
1 wynik Filtruj
Książka
W koszyku
Opowieść o naszym domu / Zofia Szymanowska. - [Warszawa] : MG, copyright 2020. - 242, [9] stron : portrety, fotografie, faksymilia ; 21 cm.
Piękna, pełna ciepła opowieść o latach spędzonych w Tymoszówce, dworze na dalekich kresach Rzeczpospolitej. Zofia Szymanowska, najmłodsza siostra Karola Szymanowskiego wspomina beztroskę lat dziecięcych, atmosferę pogody ducha tamtych dni, radości i nadzieje oraz wszechobecną muzykę… Tak opisuje dom rodzinny: "Dom tymoszowiecki był wielki i trochę mroczny. Szeroki korytarz ciągnął się jak kręgosłup przez całą długość domu. Na lewo znajdował się sypialny pokój Nuli. Obok sala jadalna, pełna starych pamiątek i portretów rodzinnych. Za nią okrągła biblioteka i duży salon o pięciu oknach, ze starym inkrustowanym kominkiem, w którym jesienią trzaskały wesoło brzostowe polana. Na prawo od wejścia znajdował się gabinet Felcia, za nim pokój cioci Myńci, następnie spiżarnia, kredens, sypialny pokój mamy, mój i Katota, a na samym końcu domu sypialny pokój Felcia z balkonem. Dom był parterowy, z jasnym dachem, z jednej strony otoczony lipami, z drugiej osłaniały go również lipy i dwa stare orzechowe drzewa, osypane owocem co roku. Przez całą prawie długość domu, od zachodniej strony, ciągnęła się biała weranda, gęsto dzikim winem obrosła. Okna były duże i jasne, zwłaszcza gdy liście opadły, gdyż latem ocieniały je gęsto orzechy i lipy. [...] W starym rzeźbionym gdańskim kredensie, otwieranym ćwierćmetrowym kluczem, i w równie starej, rzeźbionej cechowej skrzyni, spoczywały sobie bezpiecznie pamiątki. [...] W sali jadalnej stał dębowy stół i krzesła rzeźbione, na prostych rozchylonych nogach, kryte safianem o dyskretnie barwnych deseniach. W sali wisiały portrety. W dzieciństwie bałam się ich bardzo i nie lubiłam pozostawać z nimi sama, gdy zbliżał się wieczór. Byli tam biskup i prałat, piękne młode damy o białych szerokich dekoltach i najstarszy, znany nam z portretu pradziad — Maciej Korwin-Szymanowski, kasztelan rawski, poseł do Rzymu z ramienia króla Władysława IV." W swej opowieści przeplata losy rodzinne, pojawiają się cudowne ciotki, niańki, służący, goście a wśród nich Artur Rubinstein, Harry Neuhaus, Paweł Kochański oraz konie, psy i zabawy. I oczywiście starszy brat Karol Szymanowski, poważny, zapracowany, pochłonięty muzyką i tworzeniem; ukochany brat, który na łamach powieści mówi tak: Tymoszówka jest piękna, piękna, dobra i droga. I nie wiem, czy mógłbym rozstać się z nią na długo. Nie wiem, jak mógłbym z dala od niej żyć i pracować. Myślę, iż gdybym nie miał możności powrotu do niej co roku i pewności moralnego wypoczynku i spokojnej pracy, czułbym się, jak człowiek, który musiałby wciąż pracować i być w ruchu, a nie miałby możności usnąć.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 929 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej