Sorting
Source
Katalog zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie
(4)
Form of Work
Książki
(4)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(4)
Status
available
(5)
unavailable
(1)
Branch
Filia nr 2
(2)
Filia nr 5
(1)
Filia nr 12
(3)
Author
Osiecka Agnieszka (1936-1997)
(4)
Felberg-Sendecka Karolina (1981- )
(3)
Year
2020 - 2025
(2)
2010 - 2019
(2)
Time Period of Creation
1901-2000
(4)
1945-1989
(3)
2001-
(3)
1989-2000
(1)
Country
Poland
(4)
Language
Polish
(4)
Demographic Group
Literatura polska
(4)
Subject
Osiecka, Agnieszka (1936-1997)
(3)
Poeci polscy
(3)
PRL
(1)
Relacja romantyczna
(1)
Życie seksualne
(1)
Subject: time
1901-2000
(3)
1945-1989
(3)
Subject: place
Polska
(1)
Genre/Form
Dzienniki
(3)
Felieton
(1)
Notatki
(1)
Szkic
(1)
Domain
Historia
(3)
Literaturoznawstwo
(3)
Rodzina, relacje międzyludzkie
(1)
Socjologia i społeczeństwo
(1)
4 results Filter
Book
In basket
Młodziutkiej panience z Saskiej Kępy zależało na samopoznaniu i osobistym rozwoju, bo – jak na córkę artysty przystało – miała silne poczucie własnego indywidualizmu. Chciała być nowoczesną, znaczącą podmiotowością – taką więc, która realnie wypływa na losy świata. Wierzyła, że kiedyś będzie działać poprzez słowo pisane – że stanie się ważną dziennikarką, pisarką, eseistką, krytyczką. Stąd tak ważna pozostawała dla niej kwestia własnych poglądów oraz ewentualnego wpływu na opinię publiczną. Dorastająca Osiecka bardzo pragnęła liczyć się, znaczyć coś dla innych ludzi, wyznaczać innym cele. Nawiasem mówiąc, źle trafiła, bo jej młodość przypadła na czasy stalinowskiego reżimu. Silny indywidualizm, jaki ją nieodmiennie cechował, przysparzał jej w szkole i na studiach niemałych kłopotów. Ale nie tylko nowoczesna podmiotowość zmuszała ją do przelewania myśli na papier. Kolejnym bodźcem była silna skłonność do autoanalizy. Agnieszka Osiecka fascynowała się ludźmi oraz procesami interpersonalnymi, ciekawiła ją również jej własna psychika. Ubolewała, że jej współczesność ignoruje indywidualne potrzeby jednostki – także te wynikające z ludzkiej natury i duchowości. "Wiesz, Misiu, czasem żal mi nie tylko siebie, ale i całego mojego pokolenia, żeśmy się urodzili i wychowali w takim Międzyczasie Obyczajowym: Już nie ma Pana Boga, a jeszcze nie ma komunizmu, nie wiadomo, co wolno, a czego nie wolno, z kim można, a z kim nie można: »Nie ma kryteriów«". "Międzyczasem Obyczajowym" Osiecka nazywała swoje dzieciństwo, które przypadło na czas okupacji hitlerowskiej, i swoją młodość, w którą wkroczyła u zarania Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Odwilż, której z kolei doświadczyła jako dwudziestoletnia dziewczyna, choć na zawsze pozostała dla niej wydarzeniem inicjacyjnym i przełomowym, przypieczętowała tylko symptomatyczny dla jej pokolenia "brak kryteriów" i typowe dla jej środowiska "bycie pomiędzy". "Wiesz, Misiu, kiedy myślę o swoich romansach, to mi czasem strasznie siebie żal. Boże, ile w tym było sztuczności!! Szkoda, strasznie szkoda, że wtedy się nie chodziło do psychoanalizy, tylko do ZMP!! […] Przecież przez całą wojnę mówiło się u nas tylko »naród i naród«, a przez całe ZMP – »lud i lud«, a dopiero teraz zaczyna się pojękiwać słowo »psychika« i nawet Mietek Rakowski pochyla się nad swoim szoferem i powiada: »Pan Dacko ma klimakterium« (a więc analizuje go duchowo, a nie klasowo, jak go na wsi uczono)" – pisała w 1974 roku w liście do Janusza Minikiewicza.
This item is available in one branch. Expand information to see details.
There are copies available to loan: sygn. 929 (1 egz.)
Book
In basket
Ostatni tom młodzieńczych dzienników i zapisków autobiograficznych Agnieszki Osieckiej to świadectwo pokolenia ogołoconego przez okupację i stalinizm z dziecięcej beztroski, to wypowiedź dziewczyny, która straciwszy najlepsze lata na zebraniach ZMP-owskich, bardzo nie chciała, a w końcu też nie umiała dorosnąć. Jestem młodą kobietą, a koło mnie tylu jest zmarłych, jakby przetoczyło się przez moje łóżko powstanie listopadowe. Czy karcisz nas, Panie Boże, za nasze niedołęstwo? Za to, że cośmy tak pięknie zaczęli po teatrzykach, klubach i wiecach - tośmy pogubili, rozbiegając się w popłochu? Za to, żeśmy zaczynali w kupie, a ratowaliśmy się w pojedynkę? Za to, że się nam zdawało, że jesteśmy nieśmiertelni, wieczni, żelaźni - a byliśmy jak ćmy, jak jątki, turkucie podjadki? Wszyscy chcemy być wiecznymi chłopcami, wiecznymi dziewczynami. "Niedojrzały naród". A czy nas kto traktuje jak dorosłych? W zapiskach autobiograficznych z lat 1956–1958 i z 1970 roku Agnieszka Osiecka dokonuje bezlitosnej autoanalizy i psychoanalizy własnego pokolenia. Rozlicza się ze światem, stawia sobie niewygodne pytania, nie unika gorzkich diagnoz, wreszcie też – pisze testament. I nie są to gesty jednokrotne, tylko "typowe" dla niej sposoby rozładowywania napięcia i radzenia sobie z bólem i smutkiem. Lata 1957 i 1970 to dla autorki "Okularników" czasy szczególnie trudne - szósty tom dzienników i zapisków zbiera życiowe doświadczenie Agnieszki Osieckiej w opowieść zaskakującą: pełną nieoczekiwanych kontrapunktów i jeszcze bardziej niespodziewanych puent. "Wymyślasz sobie: będziesz taka i taka, będziesz robiła to i to. I potem sobie to realizujesz albo ci się to realizuje. Bo w STS-ie reprezentuję Bim-Bom, w Bim-Bomie - STS, na dziennikarce - Akademię, dla Witka - Łajminga, dla Łajminga - Witka, dla majakowszczyzny - Matisse’a, dla [!] "formalistów" mówię o służebnym stosunku sztuki do człowieka… itd." Autorkę "Szpetnych czterdziestoletnich" twórczo rozwijały rozczarowanie, rozpacz i niespełnienie. Dopiero w latach 70., urodziwszy córkę, doznała uczuć bezwarunkowych. Do tego wszakże momentu wolała być "niekochaną niż grafomanką". Współbohaterami młodzieńczych dzienników Agnieszki Osieckiej są piekielnie utalentowani ludzie zatracający się jednakowoż w niemiłości. Przez karty przewijają się Zbigniew Cybulski, Bogumił Kobiela, Witold Dąbrowski, Andrzej Jarecki, Jerzy Markuszewski, Marek Hłasko, Jerzy Giedroyć i wiele innych postaci wtedy w czasie rozkwitu swej działalności.
This item is available in 2 branches. Expand the list to see details.
There are copies available to loan: sygn. Dzienniki (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. 929 (1 egz.)
Book
In basket
Kolejny tom dzienników, bez których nie sposób zrozumieć dziś Agnieszki Osieckiej. Rok 1955 był przełomem w jej życiu, ale ona wówczas tego nie wiedziała. Owszem, co nieco przeczuwała, niczego jednak nie mogła wiedzieć na pewno. [nota wydawcy]
This item is available in 2 branches. Expand the list to see details.
There are copies available to loan: sygn. 821.162.1(091) (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. 929 (1 egz.)
Book
In basket
Zbiór filuternych, napisanych z niezwykłą lekkością, felietonów traktujących o relacjach damsko-męskich. Miniaturowe historie miłosne pod piórem Agnieszki Osieckiej skrzą się nie tylko od dowcipu, ale też pełne są przewrotnej ironii i przekornej czułości. Sercowe przypadłości swoich bohaterów autorka opisuje na tle złotych lat PRL-u, przez wielu wciąż darzonych sentymentem. [nota wydawcy]
This item is available in one branch. Expand information to see details.
All copies are currently on loan: sygn. 82-92 (1 egz.)
Długość kolejki oczekujących: 2.
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again