245675
Book
In basket
"Początek mojej pracy pisarskiej związanej ze średniowieczem miał miejsce kilkanaście lat po ukończeniu przeze mnie cole des Chartes, gdy byłam olśniona moim własnym odkryciem tej epoki. W rzeczy samej, w tamtych czasach każdy absolwent liceum czy studiów wyższych, na poziomie licencjatu, z zakresu humanistyki klasycznej nosił w sobie przekonanie, że "średniowiecze" było bardzo "mroczną" epoką. Podczas zajęć z literatury pięknej i historii wkładano nam do głów solidny arsenał gotowych sądów, które studentów Tomasza z Akwinu kazały nam postrzegać jako głupców, a budowniczych opactwa Le Thoronet - jako barbarzyńców. W tych mrocznych czasach nie było niczego, co zasługiwałoby na uwagę. Dlatego w pewnym stopniu niechętnie zdecydowałam się na studia w cole des Chartes, która miała otworzyć przede mną karierę kustosza bibliotecznego. A tymczasem ta uczelnia otworzyła przede mną drzwi do innego świata. I oto po upływie ponad trzech lat studiów, którym często towarzyszyły nieprzespane noce, gdy przygotowywałam się do egzaminów na przykład z bibliotekoznawstwa czy archiwistyki, ta epoka nazywana "mroczną" objawiła mi się skąpana w świetle, którego istnienia nigdy wcześniej nie podejrzewałam". (fragment książki) Rgine Pernoud (1909-1998),francuska mediewistka i kustosz Archiwum Narodowego w Paryżu, autorka kilkudziesięciu książek popularyzujących wiedzę o średniowieczu i polemizujących z jego czarną legendą. Blask średniowiecza, jedna z jej pierwszych książek, która powstała w roku 1944, stanowi wprowadzenie tematyczne do jej obfitej kariery literackiej i popularyzatorskiej, wyróżnionej prestiżowymi nagrodami. [lubimyczytac.pl]
Availability:
There are copies available to loan: sygn. 94(4/9) (1 egz.)
Notes:
Tytuł oryginału: Lumière du Moyen Âge, 1944
General note
Miejsce wydania na podstawie serwisu e-ISBN.
Funding information note
Współfinansowanie: Minister Edukacji i Nauki
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again