á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Komiks porusza bardzo ważny problem, o którym obecnie jest dość głośno. Chodzi oczywiście o wyalienowanie osoby z danego środowiska, ponieważ inaczej się ona zachowuje, ubiera etc. Joe Sugg bardzo dobrze przedstawił nam to utrapienie nastolatków.
Miałem wrażenie, że wszystko w tej książce za szybko się dzieje. Autor mógł trochę bardziej dopracować tę książkę, rozszerzyć ją o kolejne motywy i stworzyć z niej poczytny utwór, który może dałby niektórym ludziom do myślenia. Mimo wszystko polecam poczytać ten komiks. Dzięki niemu miło spędziłem czas.
Ilustracje są świetne. Kolorowe, bohaterowie zostali bardzo realistycznie przedstawieni, dynamiczne, współgrające z treścią, niekiedy wzruszające i straszne. Kolory zostały bardzo dobrze wybrane. Czasem przerażają, a czasem stwarzają sielski klimat.
W utworze nie brakuje walki ze złem, z przerażającymi potworami oraz własnymi słabościami.
Evie to główna postać. Jest ona nastolatką nielubianą w szkole i praktycznie samotną w domu (jej tata przez cały czas ślęczy przed komputerem). Nie ma ona ani jednej przyjaciółki, której mogłaby się wygadać.
Historia jest bardzo prosta. Zakończenie zbyt szybko się skończyło, Joe Sugg mógł zrobić je bardziej nieoczywiste i dopracowane. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani.
Wydawnictwo Insignis postarało się i wydało książkę w bardzo dobrej jakości.
Podsumowując: polecam wam przeczytać ten utwór, mimo że nie został on jakoś bardzo dopracowany. Jest dobry, ale gdyby pomysł został trochę bardziej rozwinięty, byłby o wiele lepszy.
Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Insignis.
Tytuł: „Username: Evie” Tytuł oryginału: „Username: Evie” Autor: Joe Sugg Wydawnictwo: Insignis Korekta: Helena Brzozowska Przekład: Tomasz Brzozowski & Julia Diduch Rysunki: Amrit Birdi Wydanie: I Oprawa: miękka Liczba stron: 181 Data wydania: 15.06.2016 ISBN: 978-83-65315-28-1
„Każda przeszkoda jest wyzwaniem, każda próba – potencjalnym triumfem.” Fabuła skupia się na nastoletniej Evie – dziewczynie nieakceptowanej przez rówieśników. Evie jest bardzo samotna, a jedyną osobą, która jest przy niej, jest jej schorowany ojciec. Gdy ten umiera świat Evie się zawala. Odkrywa ostatni prezent od ojca – dziwną aplikację, która przeniesie ją do wirtualnej krainy, stworzonej specjalnie dla niej. Ale nie tylko Evie się tam przenosi… Joe Sugg zadebiutował na rynku literatury. Do tej pory znany był wyłącznie jako youtuber ThatcherJoe. Być może znajdą się osoby, które śledzą jego poczynania w sieci, oglądają filmiki z jego udziałem. Ja skupiłam się wyłącznie na powieści graficznej, którą stworzył. Jak sam podkreśla na wstępie było to jego marzenie, które udało mu się spełnić. Nie obyło się bez pomocy innych osób, ale jak mówi Joe, najważniejsi dla niego są jego fani i czytelnicy. To dzikim, nam ta powieść powstała.
Komiks kojarzony jest głównie z dzieciństwem. Jednak istnieją komiksy kierowane tylko do dorosłych czytelników. „Username: Evie” to powieść graficzna, która swoich odbiorców może szukać wśród młodzieży oraz wśród dorosłych. Każdy odnajdzie się w tej fabule, każdego ona wciągnie i każdy będzie miał okazję przenieść się do świata fantasy, grafiki i świata wirtualnego.
Autor tworząc tę powieść skupił się na pokazaniu jednego ważnego aspektu – pewności siebie. Między linijkami odczytujemy jak ważna jest pewność siebie, akceptacja siebie takim jakim się jest. Główna bohaterka czuje się wyobcowana, odrzucona przez rówieśników, ale to pewność siebie dodaje jej odwagi, by zmierzać się z przeciwnościami losu. Nie boi się wyzwań. Joe Sugg stworzył postać, która może być odzwierciedleniem każdego z nas. A zmiana jaka w niej przechodzi powinna być wzorem dla wielu.
Powieść graficzna to, jak wspomniałam na wstępie, podwójna dawka dla wyobraźni. „Username: Evie” jest przepełniona przepiękną grafiką, która zasługuje na pochwałę. Kolory są żywe, rysunki przejrzyste i czyste. Każdy wywołuje masę emocji i idealnie odzwierciedla fragmenty fabuły. Można utonąć w tej powieści bez możliwości wypłynięcia na powierzchnię. „Username” Evie” wciąga i zachwyca.
Książkę polecam każdemu czytelnikowi. To idealna odskocznia od typowych powieści. Przeczytanie jej zajmuje bardzo niewiele czasu, ale nie o to chodzi w komiksach. Tutaj trzeba śledzić rysunki, bo są tak samo ważne jak tekst. Joe Sugg zasługuje na wyróżnienie i mam nadzieję, że znajdzie się wielu czytelników, którzy z chęcią sięgną po jego debiut. Naprawdę warto!